?>

Użycie poszerzonej rzeczywistości w edukacji i leczeniu w stomatologii


Użycie poszerzonej rzeczywistości w edukacji i leczeniu w stomatologii

Każdy, kto oglądał “Gwiezdne wojny” G. Lucasa, przypomina sobie fragment filmu, gdy R2D2 wyświetla hologram przedstawiający księżniczkę Lea proszącą gen. Kenobi o pomoc. Mimo że film powstał ponad 40 lat temu, to prapoczątki holografii sięgają dużo dalej, bo aż XIX wieku. Wówczas Amerykanin John Henry Pepper zdołał wyświetlić “w powietrzu” postaci zwane duchami Peppera. Technologia holograficzna uległa radykalnemu przeobrażeniu od czasów Peppera, czego dowodem jest błagająca o pomoc Lea. Ostatnie lata oznaczają dalszy postęp, którego symbolem jest tzw. rzeczywistość rozszerzona (augmented reality, AR). Tu dygresja – wirtualna rzeczywistość, znana m.in. fanom gier komputerowych, nie jest tym samym co rzeczywistość poszerzona. W rzeczywistości poszerzonej użytkownicy mogą aktywnie wchodzić w interakcje z wirtualnymi obiektami związanymi z rzeczywistością, podczas, gdy “użytkownik” rzeczywistości wirtualnej jest odizolowany od świata realnego, który został zastąpiony światem cyfrowym. Wyobraźmy sobie ucznia w czasie lekcji chemii, który ma przeprowadzić eksperyment chemiczny, polegający na wykonaniu sekwencji czynności w określonym czasie i kolejności. Taki eksperyment można zaprogramować używając technologii rzeczywistości wirtualnej. Wówczas uczeń zakłada hełm lub gogle, które wyświetlają mu miejsce eksperymentu. Uczeń, wykonując ruchy odpowiadające naturalnym ruchom sięgania po probówkę czy zapalenie palnika, może wykonać eksperyment w wirtualnym świecie. Czyli może poznać i nauczyć się jak eksperyment powinien być przeprowadzony w realnym świecie. Zatem głównym celem wirtualnej rzeczywistości jest stworzenie użytkownikowi miejsca w której nie znajduje się on fizycznie, ale które symuluje je. Użytkownik jest odłączony od swojego otoczenia i tylko to, co widzi, jest obrazem wytworzonym przez kask lub gogle.

Rzeczywistość poszerzona jest pewnym rozwinięciem rzeczywistości wirtualnej – używając kasku lub gogli użytkownicy wciąż widzą swoje otoczenie, czyli miejsce w którym się znajdują. To otoczenie jest “poszerzone” o dodatkowe informacje wyświetlane przez kask/gogle. Na przykład, student anatomii widzi nie tylko preparat stopy (czyli stopę pobraną ze zwłok i wypreparowaną tak, aby pokazać wewnętrzną budowę), ale także nazwy mięśni, tętnic, żył, itp. wyświetlone na preparacie. Rzeczywistość poszerzona otwiera nowe możliwości w edukacji medycznej, w tym stomatologicznej. Studenci medycyny/stomatologii oraz lekarze mogą znacznie efektywniej zdobywać wiedzę, ale także skuteczniej leczyć. Wyobraźmy sobie, że czeka nas usuwanie (tzw. dłutowanie) zębów mądrości. Wielu z nas słyszało, że to może być długi i ciężki zabieg podczas którego lekarz musi często usunąć nadmiar kości przykrywającej ząb. Często korzenie zęba mądrości są w dużej bliskości od nerwu zębodołowego dolnego. Czy nie czulibyśmy się dużo lepiej, gdybyśmy wiedzieli, że chirurg w czasie dłutowania nosi gogle, które nawigują go podczas zabiegu? Innymi słowy lekarz widzi nie tylko rejon dłutowania, ale także dostaje informację np. o grubości kości nad zębem, lokalizacji nerwu, itp. Mimo, że pacjenci muszą jeszcze poczekać na “lekarza w goglach” w każdym gabinecie, to czas oczekiwania nie powinien być bardzo długi – technologia rozwija się prężnie, a nasz (tzn. zainicjowany przez dr K. Proniewską z UJ) projekt o nazwie “Mixed Reality supporting Advanced Medical Education – a new method of teaching medical skills”, na który Unia Europejska przeznaczyła ponad 0.5 mln EUR, przybliża nas do celu.